Czy w waszych rodzinach występuje formalne zwracanie się do rodzica?
Nigdy na to nie zwracałem uwagi, ale oboje moich rodziców (rocznik 77) zwracają się do swoich rodziców formalnie. Jeden z nich mówi w trzeciej osobie np. "Czy zawieźć mamę...", "Niech mama powie...". Drugi rodzic już nie do końca z Polski ale z bliskiego słowiańskiego kraju, mówi do swoich w drugiej osobie liczby mnogiej, tak jak tam jest formalnie.
Dziadkowie nigdy nie wymagali ode mnie i mojego rodzeństwa formalnych zwrotów. Nigdy się wcześniej nad tym nie zastanawiałem ale ciekawi mnie czy wy albo wasi rodzice zwracacie się w trzeciej osobie do starszego pokolenia? Może to kwestia wychowania i w innych regionach Polski to bardziej popularne? Co się stało w niedalekiej historii że to zanikło i czy wiecie czy w innych krajach też było lub jest coś takiego?